Jerzy Janowicz na Gwizdek24.pl - wszystko o naszym najlepszym tenisiście
W jednym z wywiadów Jerzy Janowicz senior żalił się, że razem z żoną był zmuszony sprzedać sieć sklepów, aby pomóc synowi w rozwoju jego kariery. - Mieliśmy odłożone pieniądze i wszystko poszło. Oprócz tego mieliśmy sieć sklepów. One też zostały sprzedane - wyjaśniał w rozmowie z serwisem sport.pl.
Zdaniem Szczepanika, ojciec tenisisty wyolbrzymił całą sprawę, a sam Janowicz junior nie mógł narzekać na brak pomocy ze strony PZA.
- Śmieszą mnie trochę te "skamlenia" Janowicza, bo z tego co wiem, sprzedał nie sześć, a jeden z sześciu sklepów. Jak ktoś posiada sieć sklepów, to chyba na biednego nie trafiło i aż wstyd narzekać - stwierdził Szczepanik na łamach "Nowości".
- To prawda, "Jerzyk" ciężką pracą doszedł do sukcesów, ale w przeciągu kilku miesięcy tego roku zarobił tyle, ile przeciętny Polak nie jest w stanie zarobić w ciągu całego swojego życia zawodowego. Na dodatek w okresie juniorskim i seniorskim dostał od związku, lekko licząc, łącznie około miliona złotych - dodaje działacz.
Jacek Szczepanik jest kierownikiem nowoczesnego kompleksu kortów w Toruniu. Pełni również funkcję dyrektora największego kobiecego turnieju tenisa w Polsce - Bella Cup, a także działa aktywnie w PZA.