Tenisistka poinformowała o tym w mediach społecznościowych, wpisami na Facebooku i Instagramie. Są one bardzo emocjonalne, odnoszą się zarówno do przeżyć na korcie, jak i sytuacji poza sportowymi arenami, związanymi z karierą. „Dziękuję tenisie, że mogłam dzięki Tobie zwiedzić prawie cały świat, poznać nowe kultury, smaki i przede wszystkim ludzi. Mimo, że często pojawiały się przez Ciebie łzy, rozczarowanie i smutek, było warto! Trzeba poznać te ciemne strony aby móc doceniać te wspaniałe chwile dumy i zadowolenia” - napisała Paula Kania-Choduń.
Najbardziej wzruszającą część swego postu zawodniczka poświęciła najbliższym. „Nigdy to by się nie wydarzyło, gdyby nie moi szaleni rodzice, którzy poświęcili swoje marzenia, żebym ja mogła spełniać swoje. Jestem Wam bardzo wdzięczna. Siostro, dziękuję że jesteś mimo że często nie było mnie. Mężu, eksplorowanie świata z Tobą, to była najlepsza część mojej kariery!” - dodała wielokrotna mistrzyni Polski.