Radwańska miała ochotę na nowe auto (też jeździ porsche, ale z nieco mniejszą mocą silnika). Z Woźniacką zagrała znakomicie, ale nie była w stanie odnieść pierwszego w karierze zwycięstwa nad liderką rankingu.
Mimo porażki w półfinale Isia może być zadowolona z występu w Stuttgarcie. Zarobiła 32,5 tys. dolarów i 200 punktów. Dzięki nim w najnowszym rankingu awansowała z 14. na 12. miejsce (do pierwszej dziesiątki brakuje jej już zaledwie 35 punktów).
W tym tygodniu Agnieszka nie gra, w poniedziałek rozpocznie walkę w wielkim turnieju w Madrycie (pula nagród 4,5 mln dolarów).