Iga Świątek 2024 rok rozpoczęła od znakomitego występu podczas United Cup. Liderka światowego rankingu pokonywała wszystkie rywalki na swojej drodze. Tym bardziej nie było nic dziwnego w stwierdzeniu, że najlepsza rakieta świata znalazła się w gronie faworytek do triumfu w tym wielkoszlemowym turnieju. 22-latka na początku imprezy pokonała bez problemu Amerykankę Sofię Kenin, w kolejnym pojedynku pokonała Danielle Collins po wielkim powrocie ze stanu 1:4. Niestety tego samego zabrakło w starciu z Lindą Noskovą. Czeszka przegrała pierwszą partię, następnie wróciła w wielkim stylu i wyeliminowała Świątek.
Nie tak to miało wyglądać! Iga Świątek z niechlubnym wyczynem podczas Australian Open
Świątek pożegnała się z Australian Open w 1/16 finału, czyli w trzeciej rundzie. W poprzednim sezonie liderka światowego rankingu odpadła trochę później, ponieważ miało to miejsce w czwartej rundzie. Jednak tegoroczny wyczyn zapisze się w niechlubnych częściach historii tenisa. Ostatni raz najlepsza tenisistka świata według rankingu odpadła tak wcześnie z Australian Open w latach 70. XX wieku. Wówczas inauguracyjne spotkanie w Melbourne przegrała Rumunka Virginia Ruzici. To był ostatni raz, kiedy turniejowa "jedynka" nie awansowała do 1/8 finału.