- Przeżywałam tutaj wspaniałe momenty i dałam z siebie wszystko co mogłam. Postaram się wygrać ten turniej w następnym roku - powiedziała Radwańska.
Polka podziękowała ponadto wszystkim kibicom za wsparcie, jakie otrzymała podczas trwania całych zawodów. "Isia" nie kryła łez, podobnie jak jej rywalka, która płakała jednak z innego powodu.
- Oczywiście zamierzam grać dalej i chciałabym wygrywać kolejne turnieje. Teraz mam tyle samo zwycięstw w Wimbledonie co moja siostra. Przepraszam Venus - oznajmiła triumfatorka Wimbledonu 2012.