Rafael Nadal i jego żona Xisca Perello wzięli ślub latem 2019 r. Huczna uroczystość odbyła się na Majorce, skąd pochodzą tenisista i jego partnerka. To był niezwykły ślub, nie zabrakło nawet byłego króla Hiszpanii Juana Carlosa I. Rafael Nadal znany jest z tego, że bardzo chroni swoją prywatność. Ślub odbył się w twierdzy La Fortaleza w miasteczku Port de Pollenca w północnej części Majorki, a dziennikarze nie zostali wpuszczeni. Mało tego. Przy wjeździe do twierdzy goście musieli przejść kontrolę bezpieczeństwa oraz oddać telefony komórkowe. Wszystko po to, żeby uniknąć wycieku informacji i zdjęć. Ochroniarze oraz pracownicy zatrudnieni przy organizacji wesela podpisali umowy o zachowaniu poufności. Zabroniono też latania dronami nad fortem. Sam Nadal jedyne zdjęcie z uroczystości udostępnił dopiero ponad dobę po ślubie.
Kim jest Maria Francisca Perello znana jako Xisca? Tenisista i piękna Hiszpanka tworzą parę od bardzo dawna. To miłość ze szkolnych lat. Perello studiowała ekonomię, potem pracowała w branży ubezpieczeniowej. Obecnie zarządza charytatywną fundacją 22-krotnego mistrza turniejów wielkoszlemowych. Xisca Perello unika rozgłosu i mediów. Tak jak jej słynny mąż, bardzo chroni swoją prywatność (nie ma np. kont na Instagramie i innych tego typu mediach społecznościowych). Nie lubi udzielać wywiadów, woli pozostawać w cieniu. - Nawet kiedy moja rodzina pyta mnie o Rafaela, nie lubię o nim mówić - wyznała w jednym z nielicznych wywiadów. Często towarzyszy Nadalowi w czasie turniejów, kibicując mu z trybun i bardzo przeżywa jego mecze. W październiku 2020 r. para doczekała się pierwszego dziecka. Na świat przyszedł ich syn Rafael Junior.
Zabawna sytuacja miała miejsce w Melbourne, po jednym ze spotkań Rafaela Nadala w Australian Open w 2017 roku. Przeprowadzony wtedy wywiad z Rafą Nadalem był prawdziwym hitem internetu. Jim Courier, były amerykański tenisistka (dwukrotny mistrz Australian Open), zapytał Hiszpana o siedzącą na trybunach dziewczynę.
- W końcu po ponad 10 latach moja dziewczyna dostała dziką kartę i mogła tu przylecieć - zażartował Nadal (dzika karta to przepustka do turnieju głównego przyznawana tenisistom będącym za nisko w rankingu, żeby zagrać bez kwalifikacji).
- Dziką kartę? Aż brak mi słów! Dostała dziką kartę?! Po ponad 10 latach z tobą nie zasłużyła na miejsce w głównej drabince?! Potrzebowała specjalnego zaproszenia?! - pociągnął temat błyskotliwy Courier.
Kiedy przysłuchująca się tej rozmowie publiczność zaczęła się śmiać, Nadal był wyraźnie zawstydzony. - Wiesz co? Może nie ciągnijmy już tej rozmowy - odpowiedział nieśmiało Hiszpan, na co kibice - a wśród nich piękna Xisca - zareagowali głośnym śmiechem.
Po dwóch latach, w czasie Australian Open 2019, mieliśmy kontynuację tej zabawnej historii. W rolach głównych, obok Rafaela Nadala i jego dziewczyny Xisci Perello, znów wystąpił amerykański żartowniś Jim Courier. Kiedy ponownie padło pytanie o ukochaną Hiszpana, tym razem tenisista poradził sobie już dużo lepiej z odpowiedzią niż wcześniej.
- Tak jak powiedziałem ci dwa lata temu, w 2017 roku była tu po raz pierwszy. Wtedy dostała dziką kartę. Teraz, po 14 latach razem, już nie potrzebuje dzikiej karty - stwierdził rezolutnie Nadal.
- Główna drabinka? Dostała się od razu do głównego turnieju? - dopytał Courier.
- Tak, teraz już robi co chce. Tak to już jest - odparł ze śmiechem Rafael Nadal.