Iga Świątek pod koniec poprzedniego sezonu w imponującym stylu wygrała dwa turnieje ITF w Budapeszcie i w Montreux, awansując na 174. miejsce w rankingu WTA. Dzięki temu była pewna występu w kwalifikacjach do Australian Open. W nim przeszła kwalifikacje, zdobywając kolejne ważne punkty (40 pkt). Potem był awans do II rundy Australian Open i następna zdobycz - 70 pkt. W sumie Iga Świątek zgarnęła zatem w Melbourne aż 110 punktów. Do Australian Open przystępowała na 177. pozycji. Dzięki wywalczonym punktom zaliczy awans w okolice 141. pozycji. To oczywiście będzie rekordowo wysoka lokata w karierze Igi Świątek, która w maju skończy 18 lat.
Iga Świątek w rankingu WTA wyprzedzi na pewno Magdalenę Fręch (obecnie nr 155), która w Melbourne odpadła w kwalifikacjach. Zbliży się też w notowaniu do Magdy Linette (nr 80). Poznanianka odpadła z Australian Open w I rundzie i straci dużo punktów, bo rok temu doszła do III rundy. Linette spadnie w okolice 98. miejsca, może nawet nieco niżej.