Magda Linette przegrała, ale ze swojego występu może być bardzo zadowolona. Po raz pierwszy w karierze awansowała do III rundy Szlema. W niedzielnym meczu ze Switoliną zaprezentowała się świetnie. Ukrainka rozgrywa znakomity sezon. W tym roku wygrała aż cztery turnieje WTA, w tym tydzień temu w Rzymie. Linette zawiesiła jej wysoko poprzeczkę. Grała odważnie i agresywnie. W kluczowych momentach zabrakło doświadczenia i trochę szczęścia. W drugiej partii prowadziła 5:4 i 30-15, ale Switolina pod presją wyratowała się genialnymi zagraniami. Potem Magda była blisko objęcia prowadzenia 6:5, ale nie wykorzystała szansy. Chwilę później gdy broniła breakpointa piłka po uderzeniu Ukrainki zawadziła o taśmę i spadła tuż za siatkę, po stronie Polki. Switolina nie zmarnowała już okazji i po kilku minutach cieszyła się ze zwycięstwa.
III runda Roland Garros to życiowy sukces Linette. W Paryżu zarobiła prawie pół miliona złotych. W rankingu awansuje z 94. w okolice 77. miejsca.
Roland Garros. Linette odpadła po świetnym meczu. Switolina za mocna
Magda Linette odpadła z Roland Garros. W III rundzie polska tenisistka po naprawdę znakomitej grze przegrała 4:6, 5:7 z Ukrainką Eliną Switoliną, rozstawioną z numerem 5 jedną z głównych faworytek do triumfu w Paryżu. Poznanianka była dwie piłki od wygrania drugiej partii.