Wojna w Ukrainie trwa już niemal dwa miesiące i niestety nie zanosi się na to, by Rosja miała się poddać. Codziennie pojawiają się informacje o kolejnych atakach i ofiarach. Świat jest wstrząśnięty, ale nałożone na kraj agresora sankcje nie przyniosły skutku. Dlatego Ukraina wciąż liczy na pomoc i wsparcie, które symbolicznie wyrażane jest m.in. poprzez sport. Tenisowe władze dość szybko podjęły decyzję o występach Rosjan i Białorusinów. W związku z prowadzoną wojną ci zawodnicy występują pod neutralną flagą. Takie stanowisko ma swoich zwolenników i wrogów, jednak sytuacja jest dość trudna. M.in. Andriej Rublow otwarcie krytykował działania Władimira Putina, ale organizatorzy Wimbledonu nie zrobili wyjątku. Zdecydowali, że nie ugoszczą w tym roku rosyjskich i białoruskich tenisistów, czym wywołali burzę.
Była gwiazda tenisa rozbiera się teraz za pieniądze!
WTA i ATP chcą ukarać Wimbledon. Ucierpi Iga Świątek?
Z tak jednoznaczną decyzją nie zgadzają się m.in. gwiazdy tenisa - Martina Navratilova i Novak Djoković. Co więcej, przeciwko Brytyjczykom wystąpiły światowe władze. Federacje WTA i ATP wydały specjalne oświadczenie, w którym skrytykowały działania organizatorów Wimbledonu. Mówiły w nim o dyskryminacji i niebezpiecznym precedensie, jednak zapomniały o 1946 roku, gdy w Wimbledonie nie wystąpili reprezentanci Niemiec oraz Japonii - w związku z II wojną światową. Okazuje się jednak, iż nie jest to koniec działań tenisowych władz, gdyż "L'Equipe" przechwyciło maila, którego szef WTA wysłał do zawodniczek.
Steve Simon pisał w nim, że rozważane są różne kroki przeciwko organizatorom Wimbledonu. W grę wchodzi grzywna, a także... nieuwzględnienie wyników tegorocznego turnieju w rankingu WTA. Oznaczałoby to, że tenisistki nie otrzymałyby żadnego punktu, a normalnie do zdobycia na kortach All England Lawn Tennis Club jest aż 2000 pkt! Pomysł wydaje się dość kuriozalny, gdyż bardziej odczułyby to zawodniczki niż organizatorzy, a jedną z nich może być Iga Świątek, która nie ukrywa wsparcia dla Ukrainy. Od dłuższego czasu gra ze specjalną wstążką w barwach ukraińskiej flagi, a mogłaby ucierpieć przez to, że Wimbledon także stanowczo poparł atakowany kraj.