Newralgiczna piłka w końcówce drugiego seta, jest 5:5 - po zagraniu Siniakovej piłka wyraźnie zawadza o włosy stojącej przy siatce jej partnerki Hradeckiej, zmienia kierunek, po czym ląduje w korcie przeciwniczek. Ich rodaczki nie dały rady odegrać. Gwałtowna awantura wybucha natychmiast. - Jak mogłaś tego nie widzieć?! Piłka zawadziła o jej włosy. Przecież to twoja praca, powinnać to zauważyć! - wrzeszczy na panią arbiter znana z wybuchowego charakteru Strycova. Sędzia tylko wzrusza ramionami.
W tym czasie Safarova próbuje wymusić na Hradeckiej przyznanie się do niezgodnego z przepisami zagrania. Bezskutecznie. Hradecka przekonuje, że gdzie tam... nic takiego nie miało miejsca, a jeżeli tak, to niczego nie poczuła. Udaje niewiniątko, co jeszcze bardziej rozjusza jej skrzywdzone rywalki i rodaczki, prywatnie przyjaciółki. Półfinałowy mecz po kilku minutach wygrywają Hradecka i Siniakova. Ale na tym nie koniec...
- Jesteś świnią! - rzuca Strycova do Hradeckiej w czasie pomeczowego uścisku dłoni.
"Nie jest ważne, czy wygrasz czy przegrasz. Najważniejsze, żeby zawsze grać fair. Nie spodziewałam się takiego zachowania ze strony przyjaciółki. Jest mi naprawdę smutno" - pisze Safarova na portalach społecznościowych, zamieszczając wideo, na którym widać wyraźnie, jak piłka dotyka włosów rywalki. Kasuje posty po kilku godzinach, ale niesmak pozostał.
Czy pokonane rywalki powinny w ten sposób zareagować na zachowanie Hradeckiej? Na tenisowych forach toczy się zażarta dyskusja.
Strycova and Safarova livid at Veljovic that she didn't see the ball touch Hradecka's hair.https://t.co/sQNyWEWyWQ
— Ashish TV (@Ashish__TV) September 8, 2017