"Te same szafki co w zeszłym roku. A podobno nie jestem przesądny..." - pisze na Facebooku Jerzyk w podpisie do zdjęcia szafki, z której korzystać będzie w czasie Wimbledonu. Miejmy nadzieję, że znów będzie dla łodzianina szczęśliwa, ale na londyńskiej trawie potrzebny mu będzie nie tylko fart, ale przede wszystkim wysoka forma.
Zobacz również: Paula Kania - Na Li, wynik 5:7, 2:6. Polka postawiła się chińskiej gwieździe Zapis relacji LIVE z Wimbledonu
W tworzonym wirtualnie rankingu LIVE ATP odliczane są punkty, które zawodnicy wywalczyli rok temu. Ponieważ Wimbledon już się rozpoczął, Janowicz w tym notowaniu nie ma już wspomnianych 720 punktów. Przez to zajmuje dopiero... 56. miejsce.
To punkt wyjścia Jerzyka w londyńskim turnieju. Im wyżej zajdzie, tym więcej punktów obroni. W I rundzie jego rywalem będzie Hindus Somdev Devvarman (nr 125), którego rok temu Polak ograł w pięciu setach na Australian Open. To w tym starciu zrobił słynną awanturę, wrzeszcząc po angielsku do sędzi: "Ile jeszcze razy?!".
Potencjalni rywale Jerzyka w II rundzie to Australijczyk Lleyton Hewitt (nr 48, były lider rankingu i były mistrz Wimbledonu) i... Michał Przysiężny (nr 120).
Dużo punktów do obrony, bo aż 360, ma również Łukasz Kubot. Rok temu doszedł do 1/4 finału Wimbledonu, w której przegrał z Janowiczem. W I rundzie zajmujący 72. miejsce Kubot zagra z Niemcem Janem-Lennardem Struffem (nr 66).
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail