Agnieszka Radwańska w poniedziałek obchodziła 28. urodziny i ogranizatorzy nie zapomnęli o jej święcie. Nazywana "Ninją" Polka dostała w czasie treningu tort, a wręczyli jej go ludzie przebrani w stroje japońskich wojowników. Poniżej zdjęcie.
Radwańska po ostatnich słabszych występach (szybkie porażki w Australian Open, Dausze i Dubaju) obroniła jeszcze 6. miejsce w rankingu WTA, ale jeżeli nie chce zaliczyć dużego spadku, to w Indian Wells musi wypaść lepiej. To dlatego, że rok temu doszła w Kalifornii do półfinału (przegrała w nim z Sereną Williams). Dlatego broni aż 390 puktów. Indian Wells to jeden z największych turniejów w sezonie, ustępuje tylko Szlemom. Dużo można tutaj zyskać, ale też sporo stracić. Triumfatorka zgarnie aż 1,1 mln dolarów.
Agnieszka zmagania rozpocznie od II rundy. Zagra w niej z Rosjanką Jekateriną Makarową (nr 36 WTA, bilans z Polką 2-6) lub z zawodniczką, która przejdzie trwające właśnie kwalifikacje. Gra w nich m.in. Magda Linette. Dziś zagra z Japonką Nao Hibino, z którą kilka dni temu przegrała (6:2, 4:6, 4:6) w półfinale turnieju WTA w Kuala Lumpur.
Kiedy zagra Radwańska? Mecze II rundy zostaną rozegranie 10 i 11 marca (piątek, sobota).
Thanks everyone for all the birthday messages! Xoxo #ninja
Post udostępniony przez Aga Radwanska (@aradwanska) 6 Mar, 2017 o 4:44 PST