- Pamiętam, jak to było, gdy miałam 17 lat. Wszystko na korcie wydawało się takie proste. Teraz jestem niemal dwa razy starsza i czuję to w kościach - uśmiecha się Hingis, a zapytana, czy planuje również powrót do rywalizacji w singlu, odpowiada bez wahania: - Nie, na pewno nie! To już zupełnie inne tempo gry, nie byłabym w stanie go wytrzymać.
Szwajcarka dwa razy kończyła karierę. Najpierw zrobiła to w 2003 roku, ale wróciła po 2 latach. Drugi raz powiedziała "dość" w 2007 roku, gdy w jej organizmie wykryto kokainę.