Dla Radwańskiej było to dziesiąte starcie z Cibulkovą w karierze. I siódme zwycięstwo. Planowe. Problemy "Isia" miała tylko w pierwszym secie, gdy po wyjściu na prowadzenie 2:0, Słowaczka wygrała cztery kolejne gemy, a w piątym doprowadziła do równowagi. Na swoje szczęście Polka obroniła jednak break pointa i w kolejnych starciach nie miała już sobie równych. Od połowy pierwszego seta Cibulkovą stać już było tylko na jedno przełamanie.
Kosmiczny Felix kontra Przygoński. Nietypowe starcie na Verva Street Racing
Radwańska tym samym trzeci raz w karierze wylądowała w finale turnieju WTA Tokio. Zajmująca trzynaste miejsce w rankingu światowym Polka zmierzy się w niedzielny poranek z Belindą Bencić. Szwajcarka w drugim półfinale sprawiła bowiem sporą niespodziankę - o ile można to tak jeszcze nazwać - i rozbiła w dwóch setach Caroline Wozniacki.
Rewanż przeciwko Bencić
Dla naszej reprezentantki będzie to drugie w tym sezonie starcie z Bencić. Poprzednio obie panie rywalizowały w finale turnieju WTA Eastbourne. Lepsza okazała się wówczas 18-letnia Szwajcarka.