Zbigniew Boniek

i

Autor: MICHAŁ WIELGUS/SUPER EXPRESS Zbigniew Boniek

Zbigniew Boniek życzył Hubertowi Hurkaczowi porażki! Zaskakujący powód! [ZDJĘCIA]

2019-03-21 8:18

Hubert Hurkacz (22 l.) nie przestaje zadziwiać! Rewelacyjny polski tenisista w kapitalnym stylu awansował do II rundy prestiżowego turnieju ATP w Miami. Wygrał 6:4, 6:3 z Włochem Matteo Berrettinim (23 l.) na przekór bukmacherom i... prezesowi PZPN. Zbigniew Boniek (63 l.) przed meczem nie ukrywał, że trzyma kciuki za rywala Polaka. Dlaczego życzył Hurkaczowi porażki? Powód jest zaskakujący. Chodziło o córkę prezesa PZPN i jej męża!

Hubet Hurkacz tydzień temu zachwycił tenisowy świat, dochodząc do ćwierćfinału turnieju ATP w Indian Wells i awansując na 54. miejsce w rankingu. Mimo to nie był faworytem przed starciem z Berettinim (nr 52), który tuż przed przylotem do Miami wygrał turniej w Phoenix. Na rzymianina stawiał też... Zbigniew Bioniek, wielki fan tenisa. "Zibi" trzymał kciuki za rywala Polaka, bo trenerem Berrettiniego jest Vincenzo Santopadre, były tenisista a prywatnie... mąż córki prezesa PZPN Karoliny i ojciec jego wnucząt. Boniek przez całą karierę Radwańskiej ściskał za nią kciuki, ale teraz...

"Agnieszce zawsze kibicowałem, nawet jak grała z Włoszkami (Pennetta, Vinci) z mojego klubu. Tutaj jest prawie rodzina! Sorry!" - wyznał na Twitterze przed meczem Hurkacza z Berrettinim.

Zbigniew Boniek przekomarzał się też z Dawidem Celtem, byłym tenisistą a obecnie mężem Agnieszki Radwańskiej.

Niezrażony tym Hubert Hurkacz rozegrał kolejny fenomenalny mecz. Spotkanie stało na bardzo wysokim poziomie, a Polak pokazał, że nie zgubił formy, którą zachwycał w Indian Wells. - To był dobry mecz! - podsumował swój występ Hurkacz, który w II rundzie będzie miał poprzeczkę zawieszoną tak wysoko, jak to tylko możliwe. Rywalem naszego tenisisty będzie Dominic Thiem, nr 4 ATP. Austriak właśnie wygrał turniej w Indian Wells, a w finale pokonał (3:6, 6:3, 7:5) słynnego Rogera Federera, pogromcę Hurkacza w ćwierćfinale kalifornijskiego turnieju.

W Miami gra toczy się o dużo rankingowych punktów i jeszcze większe pieniądze. Już za awans do II rundy Hurkacz zarobił 26,4 tys. dol. czyli 100 tys. złotych.

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze