UFC. Jan Błachowicz: Po wygranej zagram w kasynie [GALERIA]

2015-09-03 10:03

W sobotę Jan Błachowicz (32 l., 18-4) stoczy ważną walkę w UFC. Przeciwnikiem Polaka miał być numer jeden rankingu wagi półciężkiej - Anthony Johnson. Ostatecznie Błachowicz zmierzy się w Las Vegas z mniej doświadczonym Coreyem Andersonem (26 l., 5-1).

"Super Express": - Miała być walka z Johnsonem, nie ma walki z Johnsonem. Dlaczego?

Jan Błachowicz: - Zgłosiłem się do tego pojedynku, bo widziałem, że Johnson szuka pojedynku w podobnym terminie co ja. Zresztą ktoś zrobił analizę i wyszło, że jestem jedyną opcją dla Anthony'ego, bo każdy, kto jest ode mnie wyżej w rankingu, ma już zaplanowane pojedynki, jest świeżo po nich lub leczy uraz. I z ciekawości napisaliśmy do szefów UFC. Odpowiedź po 5 minutach była taka, że jeśli Johnson się zgodzi, to do walki dojdzie. W ciągu godziny wszystko było załatwione.

Jan Błachowicz chce zagrać w kasynie w Las Vegas

- Byłeś zawiedziony, że jednak do tej walki nie dojdzie?

- Tak, ale najważniejsze, że walczę na tej samej gali i z podobnym przeciwnikiem. Bo też jest stójkowiczem i nie musiałem zmieniać przygotowań. Nie straciłem jednak motywacji. Jeśli walka z Andersonem ułoży się dobrze, można wrócić do Johnsona.

- Anderson ma bilans 5-1. Wygląda jak rywal do pożarcia.

- Ale rankingi i bilanse nie walczą. Do klatki wchodzi nas dwóch, obaj mamy ręce, nogi i łokcie. Obejrzałem parę jego walk. Wiem, na czym mam się skupić i traktuję go tak, jakby to był Johnson. Nie ma taryfy ulgowej.

- Po raz pierwszy walczysz w USA i to w legendarnej MGM Grand w Las Vegas. Nie będzie tremy?

- Kiedyś będąc w Vegas zrobiłem sobie zdjęcie przed halą i proszę, kilka miesięcy później tam wystąpię jak największe gwiazdy sportów walki. Powoli do mnie to dociera.

- Vegas słynie z kasyn. Będzie okazja po walce je odwiedzić?

- W Vegas byłem parę razy, więc wiem już gdzie pójść i co odwiedzić (śmiech). Po walce będę miał jeden dzień wolny, a szkoda być tam i nie zagrać w kasynie. Hazardzistą nie jestem, ale po wygranej 10 dolarów do jakiejś maszyny wrzucę.

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze