W czwartek kluby ogłosiły, że kibice odpowiedzialni za incydenty zostali ukarani. Co się stało? W czasie meczu Wizards z 76ers Russell Westbrook opuszczał parkiet w związku z urazem kostki, kiedy w przejściu do szatni został obrzucony popcornem z trybun nad sobą. Westbrook zdenerwował się nie na żarty i chciał natychmiast sam wymierzyć sprawiedliwość sprawcy, na szczęście jednak został powstrzymany przez ochronę. Podczas meczu Atlanty z NY Knicks podobnie niemiła sytuacja spotkała Trae Younga. Koszykarz Hawks został… opluty przez fana, kiedy szykował się do wyjścia na parkiet w czwartej kwarcie. Karą dla sprawcy (nie był posiadaczem karnetu) będzie zakaz pojawiania się w Madison Square Garden, nie można jednak wykluczyć innych sankcji.
Klub Philadelphia 76ers zidentyfikował sprawcę obrzucenia Westbrooka popcornem jako stałego kibica, posiadacza abonamentu na cały sezon. Został mu on w tej sytuacji odebrany i osobnik ten nie ma wstępu do hali na żadną imprezę, nie tylko w ramach rozgrywek NBA. Kluby nie podały nazwisk osób odpowiadających za ataki na zawodników. Do ich ujawnienia wezwał na Twitterze LeBron James, gwiazdor LA Lakers. NBA wydała oświadczenie, w którym zaapelowała o szacunek dla wszystkich uczestników widowiska i zapewniła, że na takie incydenty nie ma miejsca w rozgrywkach koszykarskiej ligi zawodowej.
Za dużo widzów na trybunach?
Pojawiają się przy okazji wątpliwości, czy zwiększenie liczby widzów na meczach NBA w ostatnim czasie to na pewno dobry pomysł w dobie wciąż jeszcze niewygasłej pandemii. Koszykarze zgłaszają zastrzeżenia co do kwestii reżimu sanitarnego, ale i zachowania kibiców i bezpieczeństwa graczy w arenach. Westbrook nie przebierał w słowach:
Wiecie, co bym zrobił na ulicy
„Szczerze mówiąc, to g... wymyka się spod kontroli, szczególnie w mojej opinii. Powszechny jest brak szacunku i wciąż zdarzają się kibice, którzy po prostu robią to, na co mają ochotę. Tego jest już za dużo” – powiedział Westbrook. „Są pewne rzeczy, które przekraczają granicę. W każdym innym miejscu, gdy facet na ulicy sypie mi na głowę popcorn, to wiecie, co by się po czymś takim stało” – podsumował koszykarz Wizards.