Kobe Bryant, Gianna Bryant

i

Autor: AP Kobe i Gianna Bryant

Katastrofa, którą żył cały świat. Tragiczna śmierć ojca i córki. Kobe Bryant dwa lata temu zginął w katastrofie helikoptera

2022-01-26 9:57

Zazwyczaj nie zważamy na to, jak szybko biegnie czas. Dopiero powrót do niektórych wydarzeń, sytuacji z życia uświadamia nas, że kartki kalendarza zmieniają się w zawrotnie szybkim tempie. Ciężko uwierzyć również w to, że od tragicznej śmierci Kobe Bryanta minęły już dwa lata. Legendarny koszykarz wraz z córką Gianną i siedmioma innymi osobami zginął w katastrofie helikoptera. Tragedią wstrząśnięty był cały świat.

W historii NBA jest kilka legendarnych postaci, które przez wielu fanów koszykówki wspominanych jest po dziś dzień. Rzecz jasna najmłodsi kibice pamiętają występy nielicznych z tego grona. Osoby, które NBA zaczęły interesować się na początku XXI wieku na pewno zakochały się w grze Kobe Bryanta. Zawodnik związany całką karierę z Los Angeles Lakers czarował na parkiecie.

Wstrząsające wyznanie żony Kobe'ego Bryanta. To skandaliczne, jak dowiedziała się o śmierci męża

Dwa lata od śmierci Kobe Bryanta. Tragedia wstrząsnęła światem

To w dużej mierze dzięki Bryantowi zespół z Miasta Aniołów pięciokrotnie mógł świętować zdobycie mistrzostwa NBA. Do Amerykanina należy sporo rekordów. Do historii przeszedł jego występ przeciwko Toronto Raptors 22 stycznia 2006 roku, kiedy to rzucił aż 81 punktów. Pokazywało to jedynie skalę umiejętności koszykarza.

Wyjaśniono przyczyny katastrofy i TRAGICZNEJ ŚMIERCI Kobe Bryanta. MAKABRYCZNE szczegóły, druzgocący raport

Wszystkie osiągnięcia, rekordy i dokonania sprawiły, że Bryant był jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci sportu, a kojarzyły go osoby, które na co dzień nie interesowały się koszykówką. Między innymi z tego powodu wydarzenia z 26 stycznia 2020 roku wstrząsnęły całym światem, a media informowały tylko o jednym.

Kobe Bryant zginął w katastrofie helikoptera. Dwa lata od tragedii

Kobe Bryant wraz z córką Gianną i siedmioma innymi osobami podróżował prywatnym helikopterem. Niestety warunki pogodowe tego dnia były fatalne. Była gęsta mgła i to w dużej mierze zadecydowało do tragedii. Maszyna rozbiła się o zbocza góry. Rozpadła się na kawałki i nikt z obecnych na pokładzie nie przeżył. Informacja wstrząsnęła światem.

Poza Bryantem i jego 13-letnią córką zginęli również: koleżanka Gianny z drużyny Alyssa Altobelli oraz jej rodzice John i Keri, inna zawodniczka Payton Chester wraz z matką Sarah, asystentka trenera Christina Mauser, a także pilot prywatnego śmigłowca Bryanta, Ara Zaboyan.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze