Koszykarz NBA groził ludziom bronią i trzymał w domu trawkę. Może pójść za kratki na 5 lat

Beasley został między innymi oskarżony o groźby karalne, a całe zdarzenie miało miejsce w ubiegłym miesiącu. W czwartek prokuratura okręgowa w hrabstwie Hennepin ogłosiła zarzuty wobec koszykarza Wolves. Według raportu śledczych, 26 września Beasley wdał się w scysję z parą, która jeździła samochodem oglądając domy w jego okolicy, w miasteczku Plymouth w stanie Minnesota. Para zatrzymała auto pod domem Beasleya, by sprawdzić kierunek dalszej jazdy. W tym momencie do szyby pojazdu ktoś zapukał, trzymając broń wycelowaną w gości i zażądał opuszczenia jego posiadłości. Okazało się, że to Beasley. Później policja otrzymała nakaz przeszukana domu koszykarza.

Była koszykarka Wisły Kraków po wyjściu z więzienia sprzedaje buty na aukcji

W wyniku rewizji znaleziono u niego trzy jednostki broni, w tym karabinek automatyczny, a ponadto 42,5 g liści marihuany, a w tej postaci w stanie Minnesota posiadanie tego narkotyku jest karalne. Raport prokuratury podkreśla, że para, która była w samochodzie, podczas identyfikacji jednoznacznie wskazała Beasleya jako sprawcę całego zajścia. Ponadto na zapisie z kamer monitoringu widać koszykarza idącego z bronią w takim samym stroju jak to opisali napadnięci. Nie tylko Beasley, ale i jego 23-letnia żona Montana Helena Yao została oskarżona o posiadanie narkotyków.