Marcin Gortat jest wciąż bardzo ciepło wspominany w NBA. Okazuje się, że jedno z zagrań Polaka, które stosował na parkietach najlepszej koszykarskiej ligi świata zrobiło wielkie wrażenie na LeBronie Jamesie, który wciąż wspomina sztuczkę byłego gracza Orlando Magic i Phoenix Suns. Jak przypomina sam Gortat, jego telefon miał bardzo przeciążoną linię, kiedy gwiazdor Lakers wypowiedział te słowa.
Marcin Gortat wspominany przez LeBrona Jamesa. To zrobiło na nim olbrzymie wrażenie
James wziął uwagę w rozmowie z podcastem prowadzonym przez J.J. Redicka, byłego kolegi Gortata z Orlando Magic. Ich rozmowa zeszła na temat "Gortat screen", a więc zasłony utrudniającej dotarcie rywalowi z piłką do samego kosza. James nie ukrywał, że ta metoda, stosowana przez gracza z Polski sprawiała mu bardzo duże problemy.
- Pie****** "Gortat screen" . Był nie do zatrzymania. Jeśli odpowiednio zgrał to w czasie, to nie było szans - mówił LeBron James.
- Rozmawiałem z Gortatem przed nagraniem. Pytałem, skąd to wziął. Powiedział, że chodzi o czytanie odpowiednich kątów i że sam to wymyślił - odpowiedział J.J. Redick.
Gortat skomentował sytuację. Okazało się, że nagranie dotarło do niego bardzo szybko i sprawiło, że telefon mu "eksplodował". Sam od naciążenia połączęń myślał, że stała się jakaś wyjątkowo ważna historia.
- Nie wiedziałem, co się dzieje, jak nagle mój telefon eksplodował… Bałem się, że coś się stało komuś. A tu JJ sprzedający moje patenty - napisał żartobliwie Marcin Gortat na swoich mediach społecznościowych.