Marcin Gortat przez lata z dumą reprezentował polskie barwy za oceanem, grając w kolejnych drużynach NBA i zbijając niemałą fortunę przez długie lata swoich występów w najlepszej lidze koszykarskiej na świecie. Na początku 2020 roku polski koszykarz postanowił jednak zakończyć swoją karierę i skupić się na życiu prywatnym, m.in. biorąc ślub. "The Polish Hammer" stał się również o wiele aktywniejszy w sieci, dzieląc się swoimi przemyśleniami na Twitterze oraz zdjęciami na Instagramie. Nie mogło tam również zabraknąć zdjęcia z ostatniej wycieczki Gortata do Chin, która rozbawiła fanów do łez.
Ważne informacje dla fanów Roberta Lewandowskiego! To już potwierdzone, szykują się wielkie zmiany
Niewiarygodne, z czym Marcin Gortat musiał zmagać się na lotnisku. Anna Lewandowska nie wytrzymała, gdy to zobaczyła
Wszystko bowiem przez wzrost Gortata, który w Azji zaliczał się do prawdziwych olbrzymów. To dało mu się we znaki nawet podczas najprostszych czynności. - Mannnn I never gonna go back to china. They don’t respect tall people at all !!!! passport control - napisał Marcin Gortat na Instagramie żartując sobie, że Chiny nie zaliczają się do krajów, które są przystosowane do wizyty wysokich osób. Post byłego koszykarza rozbawił internautów do łez i jak się okazało, również Annę Lewandowską i Agnieszkę Radwańską.
Gortat doprowadził Lewandowską i Radwańską do łez
O ile Marcin Gortat, który mierzy 211 cm na co dzień, podczas życia w Stanach Zjednoczonych oraz Polsce nigdy nie miał aż takich problemów przez swój wzrost, tak w Chinach mógł poczuć się jak prawdziwy olbrzym. Podczas kontroli paszportowej, polski koszykarz musiał się nieźle nagimnastykować, aby przejść przez bramki, czym rozbawił internautów do łez - w tym również Annę Lewandowską i Agnieszkę Radwańską, które skomentowały jego zdjęcie dodając emotikony płaczące ze śmiechu.