Marcin Gortat, koszykówka, NBA

i

Autor: YouTube/Shaqtin' A Fool Marcin Gortat na filmie z serii "Shaqtin' A Fool"

Marcin Gortat pod ostrzałem POTWORNEGO HEJTU. Zarzucają mu SAMOUWIELBIENIE

2020-10-13 10:30

Najpopularniejsi sportowcy muszą bardzo mocno uważać na swoje wypowiedzi medialnie. Nieopatrzne bądź błędnie zrozumianie twierdzenie może bowiem wywołać niemałą burzę. Mocno przekonuje się teraz o tym Marcin Gortat, który znalazł się pod ostrzałem wielu internautów. A wszystko z powodu z pozoru nieistotnej wypowiedzi udzielonej przy okazji komentarza na temat sukcesu Igi Świątek.

W miniony weekend cała Polska żyła emocjami zgotowanymi przez Igę Świątek. Nastoletnia polska tenisistka w fantastycznym stylu najpierw dostała się do finału francuskiego turnieju Roland Garros, a następnie rozstrzygnęła go na swoją korzyść pokonując w finale Sofię Kenin. Pod adresem polskiej zawodniczki zewsząd zaczęły sypać się pochwały. I właśnie w tej kwestii głos postanowił zabrać Marcin Gortat, który udzielił młodszej koleżance swoistej porady i przestrogi.

Przy tym wszystkim Gortat w rozmowie ze sport.pl stwierdził także: - Skończyła się era Adama Małysza, później może Gorata czy Agnieszki Radwańskiej. I powoli kończy się ta Roberta Lewandowskiego, bo nie ma 19 czy 20 lat. Zaczyna się jej czas, będziemy żyli sukcesami Igi przez kolejnych parę lat.

I właśnie za to pierwsze zdanie wylała się na niego fala hejtu. Internauci zarzucają koszykarzowi snobizm i samouwielbienie twierdząc, że o żadnej "erze Marcina Gortata" nie mogło być mowy.

Podobnych komentarzy w sieci można znaleźć naprawdę sporo. A czy są one zasłużone? Trudno przypuszczać, że koszykarz na siłę chciał się wywyższyć przy wypowiedzi na temat Igi Świątek...

Iga Świątek dopiero się rozpędza
Najnowsze