- Jestem liderem tego zespołu. Wiele zawdzięczam organizacji, klubowym kolegom i nie chcę teraz o tym mówić. Rozumiem, że musicie zadawać pytania. Wykonujecie swoją robotę, ale ja nie podejmę tego tematu - nie dał się namówić LeBron.
Jednocześnie koszykarz wie, że temat będzie wracał jak bumerang. - Kiedy dotrzemy do tego punktu, zajmę się nim - zaznaczył 29-latek. - Ale nie sądzę, by było właściwe rozmawiać o tym teraz. Koncentruje się tylko na zdobyciu kolejnego mistrzostwa. To jest mój cel. Tylko to jest w mojej głowie.
Zobacz koniecznie: LeBron James zaprojektował zegarek za ponad 50 tysięcy dolarów [ZDJĘCIA]