Do siedmiu punktów Gortat dołożył dziewięć zbiórek. Po parkiecie w Salt Lake City biegał 36 minut.
Wizards kontynuują więc serię wygranych, Jazzmeni ją zakończyli - przed tą nocą wygrali aż sześć kolejnych meczów. Tym razem do zwycięstwa gości poprowadzili John Wall (21 punktów) i Paul Pierce (17).
Marcin Gortat zgolił irokeza, pokazuje samochody [WYWIAD+DUŻO ZDJĘĆ]
To była już czterdziesta wygrana Wizards w sezonie (przy 32 porażkach). Stołeczna drużyna zajmuje piątą lokatę w Konferencji Wschodniej. Jazz w play-off raczej nie zagrają - na Zachodzie zajmują 11. pozycję.
Gorat i spólka zostają na Zachodzie - kolejny mecz rozegrają w Los Angeles, z tamtejszymi Clippers.