Ekipa z Oklahomy odniosła w tym sezonie 43 zwycięstwa i poniosła tylko 13 porażek, ale od Miami Heat (39-14) odebrała srogą lekcję. Jamesa wspierali oczywiście pozostali wielcy - Dwyane Wade (32 l.) rzucił 24 punkty i zanotował 10 asyst, a Chris Bosh (29 l.) uzyskał tyle samo punktów i dodał do tego 8 zbiórek.
NBA. Dobry Marcin Gortat, słabi Wizards
W Oklahoma City Thunder wyróżniał się Kevin Durant (25 l.), który rzucił 28 punktów i zebrał osiem piłek. Pomagać starali się silny skrzydłowy Ibaka (14 pkt./8 zb.) i rozgrywający Westbrook (16 pkt./5 zb.), ale na Miami to było za mało.