To był najtrudniejszy moment sezonu dla Suns, bo koszykarze z Arizony rozgrywali trzeci mecz w trzy dni. Nawet powrót i dobra gra odpoczywających poprzedniego wieczora Steve'a Nasha (22 pkt, 16 asyst) i Granta Hilla (18 pkt) nie pomogły jednak Phoenix. Gortat zdobył 13 pkt, dodał 6 zbiórek i nie szukał wymówek.
- Trudny kalendarz meczów to żadne wytłumaczenie, każdy zespół przez to przechodzi - stwierdził nasz jedynak w NBA. - Przede wszystkim musimy znaleźć sposób na wygrywanie u siebie.