- Bardzo bym chciał nauczyć boksu Testiego - powiedział w wywiadzie dla serwisu "TMZ". O co chodzi? Kilka dni temu gwiazdor Los Angeles Lakers, Blake Griffin, wdał się w sprzeczkę właśnie z Testim, pracownikiem klubu. Zrobił to tak skutecznie, że... złamał sobie rękę i musi pauzować nawet 10 tygodni.
Artur Szpilka: Wrócę i zdobędę tytuł mistrza świata!
- Lepiej zrobić to po męsku, na pięści, niż używać broni. Podoba mi się ta sytuacja. Jeden gość został pobity i ośmieszony, teraz czas na rewanż. Fajnie by było to zrobić jak za starych czasów. Potem niech panowie podadzą sobie rękę i pójdą w swoją stronę - dodał pogromca Artura Szpilki. Z mierzącym 208 centymetrów Griffinem tak łatwo by mu nie poszło...