Polska husaria pędzi po medal

2009-09-12 4:00

W pierwszej rundzie były dwa cenne zwycięstwa nad Bułgarią i Litwą, które dały nam awans do drugiej fazy mistrzostw Europy. Dziś o 18.15 w Arenie Łódź polscy koszykarze meczem z Serbią rozpoczynają walkę o najlepszą ósemkę EuroBasketu 2009.

Choć zadanie wydaje się piekielnie trudne, a przeciwnicy - Serbia, Słowenia i Hiszpania - lepsi niż na starcie imprezy, Polacy są dobrej myśli. - Mamy w głowach misję zdobycia mistrzostwa Europy - zapowiada jak zwykle odważnie najbardziej znany polski koszykarz, zawodnik Orlando Magic Marcin Gortat (25 l.). - Każda z tych ekip jest znana i potężna. Trzeba wyjść i walczyć - krótko mówi "Polski Młot".

Weźmy się do roboty

Jedyny Polak, który wystąpił w finale NBA, nazywa biało-czerwonych husarią, która potrafi zmieść z drogi każdego rywala. Na razie nie udało się tylko z Turcją, ale o tym trener kadry Muli Katzurin (55 l.) i jego ekipa szybko zapomnieli.

- W turnieju jeden mecz taki jak z Turcją zawsze może się zdarzyć, walczyliśmy o wyjście z grupy i to zrobiliśmy - tłumaczył izraelski szkoleniowiec biało-czerwonych.

- Nieważne, czy wszyscy mamy pełen zapas sił, na pewno nie będziemy się tłumaczyć zmęczeniem czy węższym składem niż rywale - przekonuje Gortat. - Gra się pięciu na pięciu, a nie dziesięciu na siedmiu. Nie pompujmy sobie tylko głów tym, że wygraliśmy z Litwą czy Bułgarią. Weźmy się do pracy na boisku. Na pewno nie jesteśmy złą ekipą, tylko dlatego że przegraliśmy jeden mecz.

Rodzinny piknik Marcina

Dla Gortata gra w rodzinnej Łodzi była marzeniem, od kiedy tylko zadeklarował, że wzmocni drużynę narodową podczas mistrzostw Europy. Zaprosił na mecze całą rodzinę i przyjaciół.

- Tam będzie prawdziwy tłum najbliższych i znajomych - zapowiada polski jedynak w NBA. Na pewno na trybunach pojawi się mieszkająca w Łodzi mama Marcina, Alicja, była siatkarka. Być może z Warszawy dojedzie tata Janusz, dwukrotny brązowy medalista olimpijski w boksie. Ale przede wszystkim będzie 12 tysięcy fanów, którzy pomogą stworzyć niezapomniane widowisko. - Bardzo chciałbym, żeby kibice byli tak niesamowici jak w Hali Stulecia - stwierdził Gortat po zakończeniu fazy grupowej we Wrocławiu. Tego nasz lider może być pewien!

Mecze Polaków

12.09 Polska - Serbia, godz. 18.15
14.09 Polska - Słowenia, godz. 18.15
16.09 Polska - Hiszpania, godz. 18.15

Wszystkie spotkania na żywo pokaże TVP 2

Najnowsze