Jeremy Sochan zadziwił miłośników koszykówki i piłki nożnej. Polski gracz mimo, że nie zagrał w trakcie meczu przedsezonowego z Houston Rockets to i tak wzbudził wielkie emocje. Wszystko przez swój strój, na który złożyła się koszulka londyńskiego Arsenalu. Gracz nigdy nie ukrywał, że drużyna "Kanonierów" jest bliska jego sercu i właśnie to okazał. A zrobił to w sposób, który wzbudził wielkie uznanie i szacunek fanów.
Jeremy Sochan pokazał się w wyjątkowym stroju. Od razu wzbudził emocje
Jeremy Sochan bez wątpienia ma swój styl. O tatuażach i fryzurach koszykarza reprezentacji Polski rozpisywały się nie tylko krajowe, ale także międzynarodowe media. Tym razem o graczu San Antonio Spurs znów jest głośno i to dzięki sprawom ubioru. Na przedsezonowym starciu przeciwko Houston Rockets Polak pojawił się w zjawiskowej koszulce Arsenalu Londyn z 2006 roku, mającej nazwisko Dennisa Bergkampa. Polak wzbudził tym zachowaniem wielki zachwyt wśród fanów angielskiej piłki nożnej, którzy w mediach społecznościowych głośno komentują strój zawodnika.
- "Moja ulubiona koszulka, ostatni salut w stronę Highbury!", "Ten gość ma prawdziwe wyczucie stylu", "Granie dla klubu ze słowem Spurs w nazwie musi cię chyba nieco boleć" - czytamy w komentarzach.