Milka Bjelica to zawodniczka kadry Czarnogóry. Mierzy 193 centymetry i może grać jako skrzydłowa lub środkowa. W ostatnim sezonie była jednym z najjaśniejszych punktów nie tylko Lotosu Gdynia, ale całych ligowych rozgrywek, ze średnimi 12 punktów oraz 9.2 zbiórki w meczu. Tą drugą średnią Bjelica zasłużyła na miano drugiej najlepiej "zbierającej" na polskich parkietach.
Przeczytaj koniecznie: Małgorzata Dydek - nie mogą jej wybudzić ze śpiączki
Tymczasem Petra Ujhelyi ma 192 centymetry wzrostu i - tak jak Bjelica - jest skrzydłową albo środkową. W koszykarskim CV ma takie kluby jak między innymi hiszpański Rivas Ecopolis czy Galatasaray Stambuł. Na swoim koncie ma też przygodę z WNBA (była zawodniczką Detroit Shock i Minnesoty Lynx).
W krakowskiej ekipie nie wystąpi już natomiast Białorusinka, Yelena Leuchanka. Kontrakt rozwiązano z przyczyn niezależnych od klubu. Zawodniczka już po podpisaniu umowy zdecydowała, że chce grać w innym kraju, a w Wiśle nikt nie chciał zatrzymywać jej "na siłę". Nieoficjalnie mówi się, że trafi do Hiszpanii.