Kyrie Irving

i

Autor: Adam Hunger/AP

Antyszczepionkowiec w NBA

Słynny sportowiec nie chciał się szczepić na Covid i mówi ile dolarów przez to stracił. Ta suma zwala z nóg!

2022-09-27 15:13

Ta historia stała się jednym z najsłynniejszych przykładów odmowy przyjęcia szczepionki na Covid-19 przez wielką gwiazdę sportu. Kibice tenisa żyli epopeją z Novakiem Djokoviciem wydalonym z Australii w związku z brakiem szczepienia, a fani koszykówki spod znaku NBA mieli w tym czasie długi serial, w którym w roli głównej wystąpił rozgrywający Brooklyn Nets, Kyrie Irving. Słynny zawodnik ligi zawodowej ujawnił, ile go to wszystko kosztowało i operuje konkretnymi dolarowymi kwotami.

Irving mówi ni mniej ni więcej, tylko aż o 100 mln dolarów, jakie przeszły mu koło nosa z tego powodu, że zdecydował się nie szczepić przeciwko koronawirusowi! Przypomnijmy: w poprzednim sezonie NBA koszykarz Brooklyn Nets nie mógł występować w meczach domowych klubu, bo zakazywały mu tego reguły sanitarne stanu Nowy Jork – wymagały one, by w halach sportowych mogły przebywać wyłącznie osoby zaszczepione. Tak było aż do marca br. A kiedy Nets grali na wyjazdach, też nie zawsze ich podstawowy rozgrywający był do dyspozycji – zależało to od lokalnych regulacji dotyczących Covid-19.

Mateusz Ponitka wprost o atmosferze w kadrze. To powiedział kolegom z zespołu, chodziło o hejt

Kyrie Irving wprost przyznaje, że decyzja o niepoddaniu się szczepieniom kosztowała go przedłużenie umowy z Nets o kolejne 4 lata. – Zrezygnowałem z czterech lat, czyli jakichś 100 milionów dolarów – wyznał. – Mogłem wybrać między podpisaniem kontraktu i szczepieniem lub rezygnacją ze szczepienia i nowej umowy. Pozostawia to element niepewności co do przyszłości, tego czy pozostaniesz w lidze i tej drużynie. Brałem pod uwagę, że istnieje realna możliwość utraty pracy – skomentował Irving.

Marcin Gortat wraca do NBA! Sensacyjna wiadomość, powrót do dobrze znanego klubu

Nowy sezon NBA rozpoczyna się 18 października, a Irving pozostaje w Nets z kontraktem na poziomie 36,5 miliona dolarów za sezon. Jednak latem przyszłego roku może zostać wolnym strzelcem. Nie ukrywa, że spodziewał się podpisania nowej umowy w 2021 roku.

– Mieliśmy to wszystko uzgodnić przed obozem treningowym w ubiegłym roku – powiedział Irving. – I nie doszło do tego z powodu mojego statusu nieszczepionego. Zrozumiałem punkt widzenia klubu i musiałem z tym żyć. Szczerze mówiąc, była to gorzka do przełknięcia pigułka. Czułem się tak jakbym dostał ultimatum: czy mam kontrakt, czy nie i czy w związku z sytuacją ze szczepieniem mogę być dalej w zespole.

Jeremy Sochan pokazał się w ekstrawaganckiej fryzurze. Co on zrobił na swojej głowie? Przeszedł sam siebie!

– Nie było żadnego ultimatum – zapewnił Sean Marks, generalny menedżer klubu z Brooklynu. – Chcemy ludzi, którzy są wiarygodni i odpowiedzialni. Dotyczy to wszystkich: pracowników, zawodników, trenerów. To nie jest stawianie komuś ultimatum za szczepionkę. To całkowicie osobisty wybór.

Sonda
Czy śledzisz NBA?
Najnowsze