Anita Włodarczyk w Pekinie: Niedosyt pozostał. Powalczę o rekord świata!

2015-08-28 10:58

Anita Włodarczyk w cudownym stylu zdobyła złoty medal mistrzostw świata w rzucie młotem. Polka była kompletnie poza zasięgiem rywalek. Dwa razy posłała młot na odległość ponad 80 metrów, ganicy nieosiągalnej dla nikogo innego. Po zawodach nie była jednak zadowolona w stu procentach. - W 99 (śmiech). Brakowało tego luzu w ostatnim obrocie, żeby dokręcić rzut do końca - powiedziała Włodarczyk.

- Jestem zadowolona z dwóch rzutów ponad 80 metrów. Doping trybun był, ale kiedy poprosiłam publiczność o doping przed piątą próbą, raczej nie słyszałam oklasków. Natomiast wspaniale dopingowała mnie reprezentacja Polski - powiedziała nam Włodarczyk. - Tak jak zawsze potraktowałam pierwszy rzut „na zaliczenie”, a od drugiego się rozkręcałam.

Pekin 2015: Anita Włodarczyk MISTRZYNIĄ ŚWIATA w rzucie młotem! Zmiażdzyła rywalki!

- Cieszę się, że zdobyłam złoty medal i że pokazałam światu, że stać mnie, by rzucić ponad 80 metrów nie tylko w Polsce. Potwierdziłam to aż dwoma rzutami. Plan był taki, aby wielokrotnie rzucić ponad osiemdziesiąt. Został zrealizowany - dodała.

- Ale niedosyt pozostał. Z jednej strony, to może dobrze, bo będę ,miała motywację na pozostałe dwa tygodnie sezonu. I nie ukrywam, ze będę chciała powalczyć o rekord świata na Memoriale Kamili Skolimowskiej (13 września w Warszawie).

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze