Ewa Swoboda

i

Autor: Cyfra Sport Ewa Swoboda podczas HMP

Ewa Swoboda po najszybszym biegu w karierze: - Polubiłam samą siebie. I nie oszukuję już trenerki [WIDEO]

2022-06-11 19:28

Jak wiatr pobiegła Ewa Swoboda w finale mistrzostw Polski w Suwałkach.Jako druga Polka złamała barierę 11 sekund na dystansie 100 metrów (10,99 s). Tak prędko nie pobiegła w tym roku żadna Europejka. Niestety, wiatr wmieszał się w jej bieg, wiał z siłą 2,4 m/s i był minimalnie mocniejszy od dopuszczalnego. Wynik nie znajdzie się w tabelach. Ale potencjał sprinterki z Żor w tym roku wydaje się rekordowy.

„Super Express”: - Spodziewałaś się takiego wyskoku?

Ewa Swoboda: - Szczerze mówiąc, to nie spodziewałam się, że będzie tak szybko. Ale przyznam, że nigdy nie biegło mi się tak luźno. Start biegu finałowego był słaby. Także rzut na metę pozostawiał wiele do życzenia. Ale i tak jest szybko, a 10,99 brzmi fajnie. Pierwszy raz biegłam w nowych kolcach, one są trochę twarde i nie do końca sobie z tym poradziłam. Ale wyrobią się i będzie dobrze.

- Jedni cię uwielbiają, drudzy nie. A czy ty już polubiłaś tę "nową" Ewę? Pracowitą, uśmiechniętą, sumiennie trenującą...

- Myślę, że bardzo się polubiłyśmy. To dziwnie zabrzmi, ale czasem pytam sama siebie: „Ewa, jak się czujesz?” I odpowiadam, że spoko. Tak więć zaakceptowałyśmy się, lubimy się, uśmiechamy i biegamy coraz szybciej. Jednym słowem: dogadałyśmy się.

- A co o nowej Ewie myśli trenerka Iwona Krupa?

- Myślę, że trenerce to pasuje, bo super nam się pracuje. Tak naprawdę odkąd doznałam kontuzji nie posprzeczałyśmy się ani razu. Dogadujemy się tak, jak nigdy się nie dogadywałyśmy. Wszystko jest na plus. Ja też inaczej zaczęłam podchodzić do treningów. Już nie oszukuję, nie szukam wymówek. Jak mam coś zrobić na treningu, to to robię. A wcześniej bywało z tym różnie.

- Wiele osób uważało zawsze, że o ile na 60 metrów w hali możesz walczyć o dobre wyniki, to setka nie jest dla ciebie…

- Teraz pokazuję wszystkim sceptykom, że mogę biegać 100 m. Trenerka mi to powtarzała po jednym z biegów na sześćdziesiątkę: „Zobaczysz, że pokażesz wszystkim, co potrafisz na setkę. Bo teraz do końca umiem wytrzymać dystans, nie ma zwalniania, czy utraty rytmu. Ponadto jestem zdrowa, nic mnie nie boli. Nic tylko biegać i się uśmiechać.

- A sztafeta?

- Mamy duże możliwości w sztafecie 4x100 metrów. Jak wszystkie się dogadamy na zmianach, to naprawdę możemy uzyskiwać fajne wyniki. Oczywiście, że chciałabym biegać w sztafecie. Tylko nie na pierwszej zmianie.

Ewa Swoboda: Polubiłam samą siebie
Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze