Sezon halowy zakończył jako lider światowej tabeli kulomiotów z absolutnym rekordem Polski (21,97 m). W sezonie letnim Konrad Bukowiecki (20 l.) uzyskał już 21,51 m,co daje mu piątą lokatę na świeciei pierwszą w Europie.
– Tamten wynik z hali jest kosmiczny, ale na powietrzu już się do niego zbliżam. Cel na ten rok to poprawić rekord życiowy, pokonać barierę 22 metrów i uplasować się jak najwyżej w mistrzostwach świata – mówi „Super Expressowi” Bukowiecki.Rekord świata w tej konkurencji należy od 1990 roku do Randy’ego Barnesa z USA (23,12 m).
Na pytanie, czy jest szansa na jego pobicie, Bukowiecki odpowiada: – Proszę nie uznać mnie za bezczelnego, ale skoro potrafiłem pchać 23 metry kulą 5-kilogramową jako 17-latek, potem 6-kilogramową jako 19-latek, to zapewne za kilka lat będę w stanie osiągnąć to samo kulą seniorską, 7-kilogramową.
Niedawno stracił rekord świata juniorów i złoty medal MŚ juniorów 2016 z powodu wykrycia u niego higenaminy. Kulomiot uważa się za pokrzywdzonego i pozwał do sądu polską firmę produkującą odżywkę, w której wykryto zabroniony specyfik.
– Czuję się oszukany przez producenta, który w spisie składu odżywki nie umieścił niedozwolonej substancji. Firma nie poczuwa się do winy, a według mnie jest ona ewidentna. Domagam się odszkodowania, chociaż straty medalu i rekordu wycenić się nie da – mówi Bukowiecki.