Rekord padł w mityngu Gwiazdy na Fontannach, na Podzamczu. 27-letni kulomiot, mistrz Europy z 2018 roku pobił go w trzeciej próbie. A w czwartej raz jeszcze uzyskał odległość większą od poprzedniego rekordu – 22,12 m.
- Jestem w szoku. Nigdy w nie pokonałem 22 metrów dwukrotnie w jednym konkursie – mówił poruszony rekordzista. - Jeszcze to do mnie nie dociera. Daje to kulomiotowi Sprintu Bielsko-Biała pierwsze miejsce w Europie i trzecie na świecie w br. oraz siedemnaste w tabeli wszech czasów na otwartych arenach.
Dobrą formę po kontuzji odnajduje też ubiegłoroczna mistrzyni Europy w kuli Paulina Guba. Zwyciężyła w Warszawie najlepszym tegorocznym wynikiem - 18,65 m.
Piotr Lisek (27 l.) nie zdołał w niedzielę odpowiedzieć na sobotni wynik Sama Kendricksa (6,06 m). Wygrał konkurs tyczki rezultatem 5,61 m, po czym bliski był pokonania 5,80.