Adrianna Sułek ledwo co pochwaliła się światu, że została mamą, a chwilę później zadziwiła swoich miłośników! Na mediach społecznościowych gwiazdy lekkoatletyki pojawiło się nagranie, które prezentuje ją w zupelnie niespodziewanej dla wielu roli. Można się kompletnie zadziwić!
Adrianna Sułek postawiła na powrót! Nagranie robi furorę w internecie, rozszerzamy oczy ze zdziwienia!
Mimo ciąży, lekkoatletka pozostała aktywna w ćwiczeniach, co budziło kontrowersje wśród fanów. Sama jednak tłumaczyła, że nie ma badań, które potwierdzałyby zagrożenie dla ciąży związane z tego typu wysiłkiem.
- W moim odczuciu jest tak, że mogłoby być znacznie ciężej jeśli chodzi o treningi, ale nie mamy badań naukowych opartych jakimś stwierdzeniem, że jest to bezpieczne, więc sugerujemy się tylko tym, co jest nam znane i dostępne. Więc te obciążenia treningowe są znacznie mniejsze, niż do tej pory miałam okazję przyzwyczaić swoje ciało. Ale jednak jestem w pełni świadoma tego, że rozwija się we mnie życie i to życie musi mieć maksymalnie komfortowe warunki do tego, żeby przyszło zdrowe na świat. Wszyscy wyrażają zgodę i kontrolują mnie. Trening, który jakoś mocno mnie obciąża. Faktycznie, może jak biegam i ciężko oddycham, to już jest dla obcych osób coś dziwnego, ale dla mnie nie jest to żaden wysiłek, który pozwala myśleć o realnym zagrożeniu. Realizuje plan treningowy na tyle, na ile jest to możliwe. Gdzieś powoli przesuwam te granice i mówię trenerowi, że to nie jest ten moment, żeby zejść ze sceny i już przygotowywać się do porodu. Wyniki mam bardziej wzorcowe, niż kobiety w ciąży, które nie uprawiają sportu - mówiła Sułek, cytowana przez Interię.
Teraz Sułek, ledwie dwa tygodnie po zakończeniu ciąży, wróciła do treningów i zamieściła na swoich mediach społecznościowych nagranie.
- Zgadnijcie, kto wrócił? Gotowi? Wydaje mi się, że nie jesteście gotowi. Ale ja jestem. I... krok po kroku, ufam procesowi i jestem cierpliwa = oto ja w 2024 roku... na ten moment - napisała Sułek na mediach społecznościowych.