Dla Bolta to trzecie złoto na igrzyskach w biegu na 100 metrów, a łącznie już siódmy medal olimpijski tego koloru. Teraz przed nim jeszcze sprint na 200 metrów i sztafeta 4x100 metrów, na których to dystansach też ma wielkie szanse na zwycięstwo.
Bieg na "setkę" nie był jednak w jego wykonaniu tak znakomity, jak można się było spodziewać. Długo na pierwszym miejscu biegł Amerykanin Justin Gatlin, który wykorzystał nieco słabszy start Bolta - Nie byłem za szybki, ale jestem szczęśliwy z wygranej. Mówiłem, że to zrobię. Wiem, że słabo wystartowałem, ale powiedziałem sobie "nie panikuj, biegnij swoim tempem". Po półfinale byłem spokojny, że wygram także finał - przyznał Jamajczyk.
Ostatecznie skończył on wyścig z wynikiem 9,81 sekundy. Srebrny medal zdobył wspomniany Gatlin (9,89 sekundy), a trzeci był Kanadyjczyk Andre de Grasse (9,91 sekundy).