Anita Włodarczyk niejednokrotnie udowadniała już podczas swoich kolejnych startów na największych imprezach, że nie ma sobie równych w rzucie złotem i potwierdziła to również podczas Igrzysk Olimpijskich w Tokio, gdzie po raz trzeci z rzędu wywalczyła olimpijskie złoto, rzutem na odległość 78,48m. Nasza mistrzyni nie kryła swojego zadowolenia po fenomenalnym stracie w stolicy Japonii i dała jeszcze więcej powód do radości swoim fanom i najbliższym wyznając, że ci będą mieli jeszcze okazję oglądać ją w przyszłości na kolejnych imprezach. Zanim jednak Anita Włodarczyk będzie miała okazję przygotowywać się do następnych wielkich imprez, musiała uczcić swój wyczyn z Tokio. Nasza mistrzyni olimpijska zrobiła to z niebywały sposób.
Na jaw wyszła tajemnica domu Wilfredo Leona. To w tym języku rozmawia z żoną
Zobaczcie ile polscy medaliści zarobili podczas igrzysk w Tokio, klikając w naszą galerię zdjęć poniżej!
Anita Włodarczyk opijała medal wywalczony w Tokio. W ruch poszedł kieliszek pokaźnych rozmiarów
Anita Włodarczyk pochwaliła się na swoim Instagramie specjalnym postem, na którym widać ją z wielkich kielichem w rękach. Okazuje się, że Polka otrzymała go w prezencie od swojego przyjaciela ze Stanów Zjednoczonych i przy okazji coś mu obiecała. - Umówiliśmy się wtedy, że jak zdobędę złoto, wówczas kielich wypełniony zostanie szampanem. Kielich ten przez dwa lata był przechowywany w hotelu, czekając na start w Tokyo - napisała pod zdjęciem Włodarczyk.
NIE PRZEGAP: Dramat Lewandowskiego! Czeka go operacja? Wszystko przez kontuzję
Mistrzyni z Tokio dotrzymała słowa
Jak powiedziała, tak zrobiła. Anita Włodarczyk postanowiła napełnić potężny kielich szampanem i w niezwykły sposób opić swój wyczyn z Igrzysk Olimpijskich w Tokio. Post mistrzyni olimpijskiej bardzo spodobał się internautom, którzy wskazywali, że kielich trzymany przez Włodarczyk jest odpowiednich rozmiarów biorąc pod uwagę jej sportowe osiągnięcia.
Katarzyna Skowrońska wzięła rozwód! Cała prawda wyszła na jaw