YARED SHEGUMO

i

Autor: East News YARED SHEGUMO

Yared Shegumo: W Polsce nie spotkały nie żadne przykrości

2018-05-16 8:38

Od roku 1999 przebywa w Polsce, od 15 lat ma polskie obywatelstwo. Niedawno po raz drugi został mistrzem Polski w maratonie (podczas Warsaw Orlen Marathon). Pochodzący z Etiopii Yared Shegumo (35 l.) chce teraz zdobyć dla Polski medal na sierpniowych mistrzostwach Europy w Berlinie. - Bardzo chciałbym obronić srebrny medal sprzed czterech lat. Ile sił, będę walczył o podium - zapowiada "Jarek" Shegumo.

- Cieszę się, że po raz drugi zostałem mistrzem Polski i że wypełniłem minimum na Berlin. Ale zabrakło mi sił, gdy zaczęło mocno wiać - kręci głową Yared Shegumo. - Wraz z trenerem Januszem Wąsowskim planowaliśmy czas w granicach rekordu życiowego, a to się nie udało (czas 2:13.53 godz. wobec „życiówki” 2:10.34 godz. - przyp. red.). Ale bardzo chciałbym obronić srebrny medal mistrzostw Europy sprzed czterech lat. Ile sił, będę walczył o podium. Tak samo jak nasza drużyna w klasyfikacji drużynowego Pucharu Europy.

Bieganiem zarabia na utrzymanie rodziny. Nie ma stypendium kadrowego, a dwa lata temu skończyła się współpraca ze sponsorem. Pomagają mu jednak osoby prywatne jak Jacek Podoba, Jan Firla, Marat Nefredinow czy Piotr Jeżołkowski. Dzięki nim mógł w tym roku znowu wyjechać do Etiopii i przez 7 tygodni trenować na wysokości ponad 2000 metrów.

W tym czasie jego żona Birtukan przebywała w Warszawie wraz z dziećmi Elroie (5,5 l.) i Aronem (3,5 l.), które chodzą do przedszkola. Cała czwórka posiada polskie obywatelstwo, a w Etiopii obowiązuje ich karta stałego pobytu.

- Nie myślę o powrocie na stałe do Etiopii - mówi Yared dobrą polszczyzną. - Życie w Polsce to była moja własna i słuszna decyzja. Jestem zadowolony. Nie spotkały mnie tu przykrości. Mnie i rodzinie nie przeszkadza też zima w Polsce, a dzieci nawet lubią bawić się śnieżkami. Zimy nie lubią tylko moje mięśnie.

Żona Yareda kiedyś uprawiała biegi. Córka, która do rodziców zwraca się w językach amharskim i polskim, deklaruje, że też chciałaby zostać biegaczką. A synek chce być piłkarzem.

Codzienna kuchnia w ich domu miesza potrawy afrykańskie i polskie. Birtukan chętnie przyrządza np. zupę pomidorową czy kotlet drobiowy z ziemniakami. Rodzinie udało się zamienić małe mieszkanie komunalne na trzypokojowe w centrum Warszawy.

- Dziękuję żonie, że zostaje sama z dziećmi, gdy ja wyjeżdżam, żeby pracować bieganiem - mówi Yared Shegumo. - Mam 35 lat, to jeszcze nie jest wiek emerytalny w maratonie, chciałbym dociągnąć do igrzysk w Tokio 2020. Potrzebuję tylko wolnej głowy, że nie zabraknie środków na codzienne życie.

WYNIKI NA ŻYWO - sprawdź na kogo warto postawić
Tabele i statystyki z 16 dyscyplin

Najnowsze