Na decyzję Komisji Licencyjnej w sprawie Wisły Kraków musimy jeszcze trochę poczekać. Ta ma zapaść najpóźniej 22. stycznia, ale kibice Białej Gwiazdy mogą odetchnąć z ulgą. Prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej powiedział w rozmowie z "Weszło", że nie martwi się o odzyskanie licencji przez klub.
- Spokojnie. Komisja zbiera się 22 stycznia, we wtorek. Rozmawiam z członkami komisji, rozmawiam z jej przewodniczącym i z tego co słyszę, wszystko przebiega bardzo sprawnie, nadesłane dokumenty zaspokajają w tym momencie oczekiwania. Ze wszystkich rozmów wnioskuję, chociaż to oczywiście decyzja samej Komisji, że najpóźniej wtedy licencja zostanie odwieszona - mówił Boniek.
Szef PZPN uważa też, że decyzja o zawieszeniu licencji bardzo pomogła Wiśle Kraków, bo dzięki temu od klubu odsunęły się osoby, które "nie miały twarzy". - Poskutkowało tym, że nagle w Wiśle pojawili się ludzie, z którymi można normalnie rozmawiać, mają swoje imię, nazwisko, twarz, reputację, życiorys. Mają telefon, który odbierają i maila, na którego odpisują. Nie jakiś pan z Kambodży, nie jakiś pan ze Szwecji - tłumaczy w rozmowie z portalem Weszlo.com.
Przypomnijmy, że licencja była już raz odwieszona pięć dni temu. Wtedy jednak została zawieszona po chwili - tym razem ze względu na inne paragrafy. Od kiedy za sprawę wziął się Jarosław Królewski, wszystko zaczęło się prostować. Sytuacja jest coraz bardziej jasna, piłkarze dostali pierwsze wypłaty, a poziom komunikacji jest poważny i prezentuje poziom Ekstraklasy.