Groźny incydent miał miejsce w 49. minucie meczu, kiedy to w polu karnym Miedzi doszło do zderzenia między Mikulcem a Juliuszem Letniowskim. Obaj zawodnicy padli na murawę, ale tylko Letniowski zdołał kontynuować grę po krótkiej pomocy medycznej. Sytuacja Mikulca okazała się znacznie poważniejsza. Piłkarz nie był w stanie o własnych siłach opuścić boiska, a jego stan wymagał interwencji karetki.
ZOBACZ TEŻ: Fatalna kontuzja zawodnika Wisły. Trener Białej Gwiazdy przekazał pierwsze szczegóły
Początkowe doniesienia mówiły o możliwym złamaniu kości piszczelowej. Niestety, poranne informacje przekazane przez rzecznika prasowego Wisły Kraków, Damiana Urbana, potwierdziły znacznie poważniejsze obrażenia. – Rafał Mikulec podczas pojedynku z zawodnikiem Miedzi Legnica doznał złamania obu kości podudzia. Na dzisiaj został zaplanowany zabieg operacyjny. Rafał, trzymaj się! – napisał Urbaniec w serwisie X.
Złamanie zarówno kości piszczelowej, jak i strzałkowej oznacza dla zawodnika długą przerwę w grze oraz intensywną rehabilitację. Na ten moment nie wiadomo, kiedy 27-letni obrońca będzie mógł wrócić na boisko.
Mecz zakończył się porażką Wisły Kraków, która tym samym straciła szansę na awans do finału baraży. O miejsce w Ekstraklasie powalczą Wisła Płock i Miedź Legnica.
