Niedziela stała pod znakiem eliminacyjych meczów do mundialu 2018. Na boiskach mogliśmy oglądać rywalizację w grupach A, B i H, a w akcji można było zobaczyć m.in. Francuzów, Holendrów, Belgów czy Portugalczyków. Najważniejszą informacją jest zdecydowanie awans "Czerwonych Diabłów", które po golach Jana Vertonghena i Romelu Lukaku pokonały na wyjeździe Grecję 2:1 i jako pierwsza ekipa z Europy wywalczyły wyjazd do Rosji na przyszłoroczne mistrzostwa.
Ważne zwycięstwo odnieśli Holendrzy, którzy na własnym boisku podejmowali Bułgarię i wyprzedzili ją w tabeli grupy A. Spotkanie zakończyło się wynikiem 3:1, a dla gospodarzy trafiali dwukrotnie Davy Propper i raz Arjen Robben. Choć "Oranje" wygrali, to wciąż są daleko od mundialu. Trzy punkty przewagi mają nad nimi Szwedzi, a cztery Francuzi.
Ci ostatni mogli umocnić się na prowadzeniu, jednak w Tuluzie zaliczyli kompromitujący remis z Luksemburgiem. Antoine Griezmann, Paul Pogba i szereg innych gwiazd nie byli w stanie sprostać słabiutkiej drużynie, która na dodatek grała rezerwowym składem! Przeciwko wicemistrzom Europy nie mogło wystąpić aż dziewięciu zawodników z podstawowego składu, w którym znalazło się siedmiu amatorów, a w bramce stał 38-latek. Mimo to dzielni Luksemburczycy nie tylko utrzymali remis z potężną Francją, ale mogli nawet wygrać! W 78 minucie kapitalną akcję przeprowadził Gerson Rodrigues, ale trafił w słupek. Gospodarze przez 74 procent czasu gry byli przy piłce i stworzyli sobie ponad 30 sytuacji bramkowych, co i tak nie przełożyło się na ich korzystny wynik. A to tym bardziej szokujące, że przecież kilka dni temu rozbili na własnym terenie Holandię aż 4:0.
#CM2018 My champion Gerson Rodrigues was about to make the surprise in Toulouse, playing the ways he likes. #FRALUX #Telstar1963NV pic.twitter.com/yBwwMdUHQ2
— Ahmed Nouma (@ahmednouma) 4 września 2017
W dużo lepszych humorach są po niedzieli Portugalczycy i Szwajcarzy. Mistrzowie Europy po bardzo trudnym spotkaniu pokonali na wyjeździe Węgrów 1:0, ale nawet mimo gry w przewadze przez całą drugą połowę i tak nie przyszło im to łatwo. Gola na wagę trzech punktów zdobył Andre Silva. Swojego dorobku bramkowego nie powiększył tym razem lider klasyfikacji strzelców eliminacji do MŚ Cristiano Ronaldo, za to zaliczył asystę przy trafieniu kolegi. Szwajcaria z kolei kontynuuje swój zwycięski marsz. Tym razem pewnie ograła na wyjeździe Łotwę 3:0 i po ośmiu kolejkach kwalifikacji ma komplet punktów! Podobnym osiągnięciem w Europie mogą się poszczycić tylko Niemcy.
Wyniki niedzielnych spotkań eliminacji MŚ 2018:
Francja - Luksemburg 0:0
Gibraltar - Bośnia i Hercegowina 0:4
Grecja - Belgia 1:2
Łotwa - Szwajcaria 0:3
Węgry - Portugalia 0:1
Białoruś - Szwecja 0:4
Estonia - Cypr 1:0
Holandia - Bułgaria 3:1
Wyspy Owcze - Andora 1:0
Chorwacja - Kosowo 1:0
Skandal na meczu Czechy - Niemcy. Kibice wykrzykiwali nazistowskie hasła
