Wilfredo Caballero, reprezentacja Argentyny

i

Autor: Cyfrasport Wilfredo Caballero był jednym z antybohaterów meczu z Chorwacją.

MŚ 2018: Internauci grożą, że zgwałcą żonę argentyńskiego bramkarza. Hejt przekroczył kolejne granice

2018-06-23 12:14

Emocje na mistrzostwach świata są ogromne. Presja towarzysząca najlepszym piłkarzom, którzy mają stanowić o sile swoich zespołów jest czasami nie do zniesienia. Wszystko jest dobrze dopóki reprezentacja wygrywa. Problemy zaczynają się wówczas, gdy przegrywa się kolejne spotkania. Tak jest w przypadku Argentyny. Ale fala hejtu z ze strony fanów z tego kraju przekroczyła kolejne granice.

Mundial w Rosji jest dla "Albicelestes" koszmarem. Wicemistrzowie świata sprzed czterech lat mieli być jednym z faworytów obecnego turnieju. Wszystkie oczy skierowane były przede wszystkim na Lionela Messiego. Ale że piłka to sport drużynowy, to gwiazda FC Barcelona sama począć może nie wiele.

A i tak Messi nie jest w najlepszej dyspozycji. W dodatku sprawy nie ułatwiają jego koledzy z drużyny. Doprowadziło to do klęski w meczu z Chorwacją. Zespół z Bałkanów gładko poradził sobie z Argentyną wygrywając aż 3:0. Antybohaterem tego spotkania był Wilfredo Caballero, który popełnił fatalny błąd.

Bramkarz Chelsea Londyn chciał przelobować nadbiegającego Ante Rebicia. Zrobił to jednak bardzo niedokładnie i chorwacki napastnik miał doskonałą sytuację, której nie zmarnował. Od momentu straty gola gra "Albicelestes" kompletnie się posypała. Fani z Ameryki Południowej byli wściekli. Nic nie tłumaczy jednak ich komentarzy na Instagramie.

Caballero przed mundialem opublikował zdjęcie z córkami. To właśnie ten post stał się miejscem, gdzie kibice wylewali swoje żale. Niektórzy przekroczyli wszelkie granice. Po niefortunnym meczu zaczęli grozić nie tylko bramkarzowi, ale również jego rodzinie. Pojawiły się pogróżki śmierci, a także groźby, że żona i córki piłkarza zostaną zgwałcone. Na razie nie wiadomo, czy Caballero zdecyduje się zgłosić sprawę na policję.

Najnowsze