Nigeria - Islandia 2:0

i

Autor: AP Nigeria - Islandia 2:0

MŚ 2018: Nigeria zagra z Argentyną o awans. Defensywa Islandczyków rozmontowana przez Musę

2018-06-22 19:00

Wiele wskazywało na to, że Islandia może sprawić sporą niespodziankę i wyjść z ciężkiej grupy. Wystarczyło do tego zwycięstwo z Nigerią, ale to zespół z Afryki okazał się zespołem lepszym. W drugiej połowie defensywę "Wikingów" rozmontował Ahmed Musa, który zdobył dwie bramki. Dzięki zwycięstwu Nigeria nadal liczy się w walce o awans.

Nigeria - Islandia 2:0 (0:0)
Bramki: Ahmed Musa 49, 75

Żółte kartki: Idowu

Nigeria: Uzoho - Omeruo, Troost-Ekong, Balogun - Moses, Etebo (90. Iwobi), Mikel, Ndidi, Idowu (46. Ebuehi) - Musa, Iheanacho (85. Ighalo)

Islandia: Halldorsson - Saevarsson, Arnason, R. Sigurdsson (65.Ingason) , Magnusson - Gislason, Gunnarsson (87. Skulason), G. Sigurdsson, Bjarnason - Bodvarsson (71. Sigurdarson), Finnbogasson

Islandia przed paroma dniami zaskoczyła wszystkich. Debiutant na mistrzostwach świata walczył jak równy z równym ze srebrnym medalistą poprzedniego mundialu, Argentyną. Ostatecznie zdobyła punkt. Tak dobrze nie było w przypadku Nigerii, która w kiepskim stylu przegrała z Chorwacją.

Mecz dobrze zaczęli "Wikingowie". Najpierw z rzutu wolnego uderzył Gylfi Sigurdsson. Piłka zmierzała w światło bramki i interweniować musiał Francis Uzoho. Nigeryjski bramkarz po chwili musiał wykazać się refleksem raz jeszcze.

Tym razem z piętnastu metrów zaskoczyć próbował go Alfred Finnbogasson. Jego strzał był jednak zbyt słaby, aby Uzoho miał problemy ze złapaniem piłki. Kolejne minuty były już jednak mocno przeciętne.

Inicjatywę miała Nigeria, ale nie potrafiła się przedrzeć przed pole karne Islandczyków. Nawet dośrodkowania ze stałych fragmentów gry były bardzo niecelne. Islandia natomiast czekała na swoją okazję w kontratakach, ale taka nie przydarzyła się w pierwszej połowie.

Druga część spotkania zaczęła się znakomicie dla Nigerii. "Superłorły" wyszły z błyskawiczną kontrą. W jej ostatniej fazie Victor Moses dośrodkował do Ahmeda Musy. Ten nieco źle przyjął sobie piłkę, ale dzięki temu mógł uderzyć z woleja z bliskiej odległości. Hannes Halldorsson nie miał żadnych szans na obronę.

Bramka dla Nigerii spowodowała, że "Wikingowie" nie mogli już czekać tylko na kontrataki. Wykorzystywali to rywali, którzy potrafili wykorzystać najmniejszy błąd Islandczyków. Przyniosło to efekty w 75. minucie Musa przeprowadził indywidualną akcję.

Z łatwością minął na lewym skrzydle Kari Arnasona, wbiegł w pole karne i oszukał islandzkiego bramkarza, a następnie umieścił piłkę w pustej bramce. Gola kontaktowego mógł zdobyć Sigurdsson. W 82. minucie w polu karnym faulowany był Finnbogasson, a sędzia po konsultacji VAR wskazał na jedenasty metr.

 Do piłki podszedł właśnie Sigurdsson, ale nie trafił w światło bramki. Piłka przeleciała tuż nad poprzeczką. Islandia nie była już w stanie zdobyć kontaktowego gola. Nigeria podtrzymała swoje nadzieje na awans, o który zagra z Argentyną.

Najnowsze