Szybko w tym meczu prowadzenie objęli Hiszpanie. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego piłkę do własnej bramki skierował Siergiej Ignaszewicz, ale spory udział miał w tym Sergio Ramos, który stoczył z Rosjaninem prawdziwą walkę wręcz. Jej zwycięzcą okazał się piłkarz La Furia Roja.
Długo później na boisku nie działo się nic ciekawego. Zadowoleni z wyniku Hiszpanie nie chcieli podejmować ryzyka, a gospodarze MŚ przestrzegali swojej strategii defensywnej.
Brak sytuacji strzeleckich przerwał strzał Aleksandra Gołowina. Pomocnik Sbornej uderzył technicznie i skierował piłkę tuż obok słupka. To było ostrzeżenie, które Hiszpanie zlekceważyli. W 40. minucie Gerard Pique dotknął piłkę ręką w polu karnym, przez co sędzia Bjoern Kuipers wskazał na wapno. Do remisu z 11 metrów doprowadził Artiom Dziuba.
Po zmianie stron Rosjanie cofnęli się jeszcze głębiej. Postawili na skomasowaną defensywę, rezygnując ze strzelania na bramkę Davida De Gei. Hiszpanie długo rozgrywali swoje akcje, wymieniali dziesiątki podań, ale wszystkie w jednostajnym tempie. Brakowało przyspieszenia i arytmii w grze. Odnotowano strzały Jordiego Alby, Diego Costy, czy Isco, ale żadnej z tych prób nie można było nazwać stuprocentową sytuacją bramkową. Dopiero w 85. minucie huknął z 18 metrów Andres Iniesta i zmusił Igora Akinfiejewa do interwencji o wysokiej klasie. Bramkarz Rosji utrzymał swoją drużynę w grze.
Remis po ponad 90 minutach gry oznaczał dogrywkę.
W niej musieliśmy czekać prawie 20 minut na ładną akcję, przeprowadzoną w dobrym tempie. Rodrigo Moreno bliski był strzelenia gola po indywidualnej akcji, ale kapitalnie odbił jego strzał rosyjski golkiper. Próba dobitki została udaremniona, więc gospodarze mundialu mogli głęboko odetchnąć.
Jeszcze w 115. minucie La Furia Roja domagała się rzut karnego, bo przytrzymywani mogli być Gerard Pique i Sergio Ramos, ale sędzia zaufał kolegom z obsługi VARu i puścił grę. Reprezentacja Hiszpanii nie przebiła rosyjskiej ściany i wszystko miały rozstrzygnąć rzuty karne.
W serii rzutów karnych lepsi okazali się Rosjanie. Zawodnicy z pola nie mylili się z 11 metrów, a świetnie dysponowany Igor Akinfiejew obronił dwa strzały. Pomyłki Koke i Iago Aspasa dały Rosjanom ćwierćfinał, a Hiszpanów wyprawiły do domu.
Hiszpania - Rosja 1:1 (1:1, 1:1) k. 3:4
Bramki: Sergiej Ignaszewicz 11 (s) - Artiom Dziuba 41 (k)
Rzuty karne: 1:0 Iniesta, 1:1 Smołow, 2:1 Pique, 2:2 Ignaszewicz, 2:3 Gołowin, 3:3 Ramos, 3:4 Czeryszew
Żółte kartki: Gerard Pique - Ilia Kutiepow, Roman Zobnin
Hiszpania: De Gea - Nacho (70. Carvajal), Pique, Ramos, Alba - Silva (67. Iniesta), Koke, Isco, Busquets, Asensio (104. Rodrigo) - Costa (80. Aspas)
Rosja: Akinfiejew - Fernandes, Kutiepow, Ignaszewicz, Kudriaszow, Żirkow (46. Granat) - Samiedow (61. Czeryszew), Zobnin, Kuziajew (97. Erokhin) - Gołowin, Dziuba (65. Smołow)
