Vahid Halihodzić

i

Autor: East News Vahid Halihodzić

MŚ 2018: Trener reprezentacji Japonii: Siła polskiego zespołu to Robert Lewandowski

2018-03-20 5:00

Dokładnie za 100 dni reprezentacja Polski rozegra w Wołgogradzie mecz z Japonią, ostatni w fazie grupowej mundialu. Może on zadecydować o tym, czy awansujemy do fazy pucharowej. Takie same ambicje ma drużyna Samurajów prowadzona przez Bośniaka Vahida Halilhodzicia (66 l.), który posmakował 1/8 finału mundialu cztery lata temu.

"Super Express": - Zaraz po losowaniu grup mundialu jako faworytów wskazał pan Polskę i Kolumbię. Coś się zmieniło w tej ocenie?
Vahid Halilhodzić:
- Grupa jest silna, a wymienione zespoły w momencie losowania zajmowały wysokie, bo 7. i 13. miejsce w rankingu FIFA. Senegal robi ciągłe postępy, mając świetnych piłkarzy w klubach angielskich i włoskich. Na papierze Japonia wygląda na najsłabszy zespół. W finałach mundialu to jeszcze nic nie znaczy. Cztery lata temu jako trener Algierii cieszyłem się z piłkarzami z naszej znakomitej passy. W 1/16 prawie prawie wyeliminowaliśmy Niemców, najlepszy zespół mistrzostw. Trzeba wierzyć w sukces, ciężko pracować i być dobrze przygotowanym do mundialu.

- Polska ma Roberta Lewandowskiego, czy to najlepszy napastnik na świecie?
- Jest w gronie 5-6 najlepszych na świecie razem z Ronaldo, Messim, Cavanim. Kto jeszcze? Kane i Brazylijczyk Gabriel Jesus. Jestem przekonany, że siła polskiego zespołu tkwi w wyjątkowości Lewandowskiego.

- Jak to jest pracować z tak odmiennymi reprezentacjami jak Algieria, a teraz Japonia?
- Dobre pytanie. Mentalność Japończyków i Algierczyków jest kompletnie różna. To jest duży problem, bo ja chciałbym mieć mocniejsze, bardziej ścisłe relacje z moimi piłkarzami. Bariera językowa jest ogromna. Moje rozmowy z piłkarzami są tłumaczone przez osoby trzecie. Bardzo ważne jest, żeby tłumacz potrafił przełożyć nie tylko słowa, ale również to, jak myślę i co czuję. Zrobiłem pewien projekt o różnych stylach gry w piłkę - hiszpańskim i kilku innych. Przekazuję piłkarzom moją wizję japońskiego futbolu. Chcę stworzyć taki sposób gry, który odpowiada stylowi Japonii, charakterom tych piłkarzy.

- W ostatnich meczach reprezentacji Japonii zabrakło tak znanych piłkarzy, jak Shinji Kagawa, Keisuke Honda, a w całym 2017 r. Makoto Hasebe. Dlaczego?
- Hasebe jest wciąż bardzo ważnym piłkarzem, ale jego sytuację skomplikowała kontuzja. Wszyscy wymienieni piłkarze, jak również Nagatomo, mają kłopoty z utrzymaniem odpowiedniego poziomu w swoich klubach i nie grają za dużo. Dlatego dałem szansę młodszym zawodnikom. Nasuwa się pytanie - czy powołać piłkarzy doświadczonych, którym jednak brakuje formy, czy stawiać na tych, którzy grają regularnie.

Zobacz również: MŚ 2018. Polska może zbojkotować rosyjski mundial? Szef BBN: Prezydent powinien się zastanowić

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze