To było leniwe popołudnie kadrowiczów w Soczi. Po porannym treningu w przeraźliwym upale, piłkarze dostali kilka godzin wolnego. Kilku z nich wykorzystało ten czas, by posiedzieć trochę nad basenem w hotelu Hyatt. Kilku nawet do niego wskoczyło – Kamil Glik, Kamil Grosicki czy Kuba Błaszczykowski zdecydowali się trochę popływać. Niektórzy, jak Łukasz Fabiański, Sławomir Peszko czy Łukasz Piszczek, schronili się przed palącym słońcem pod basenowymi parasolami.

i

i
Wśród zawodników był... prezes PZPN Zbigniew Boniek, a także wiceprezes Marek Koźmiński. Szefowie związku również zafundowali sobie chwilę błogiego odpoczynku. W okolicach godziny 17:00 wszyscy udali się do środka hotelu, bo reprezentanci mieli zaplanowane wspólne oglądanie meczu otwarcia mistrzostw świata Rosja – Arabia Saudyjska.
WYNIKI NA ŻYWO - sprawdź na kogo warto postawić
Tabele i statystyki z 16 dyscyplin