Glik jest gotowy na wyjazd do Moskwy!

i

Autor: ŁUKASZ GROCHALA/CYFRASPORT Glik jest gotowy na wyjazd do Moskwy!

Mundial 2018. Kamil Glik: Czuję ból, ale jestem do dyspozycji!

2018-06-21 19:32

Mecz z Senegalem był dla niego bardzo trudnym przeżyciem. Nie dość, że Polska w słabym stylu przegrała 1:2, to musiał oglądać go z ławki rezerwowych. Kamil Glik (30 l.) nie może się doczekać, kiedy wróci na boisko. Czy już w niedzielnym meczu z Kolumbią?

Glik doznał kontuzji barku 4 czerwca, podczas robienia przewrotki na treningu. Początkowo lekarze twierdzili, że występ na mundialu jest wykluczony. Glik jednak zawziął się i do Rosji pojechał. Trenuje już z drużyną i rwie się do gry.

- Oczywiście, że czuję ból – podkreśla jednak Glik. - Jakbym go nie czuł, to pewnie bym zagrał z Senegalem. To poważna kontuzja, a minęły od niej tylko dwa tygodnie. Ale zaczynam już trenować z drużyną. Nie jestem przyzwyczajony do oglądania meczów z ławki czy z trybun, bo przez całą karierę byłem raczej podstawowym zawodnikiem. Jest to dla mnie nowość. Lepiej byłoby być na boisku i kolegom pomóc. W meczu z Senegalem byłem na ławce, więc jestem cały czas do dyspozycji trenera.

Obrońca francuskiego AS Monaco jest rozczarowany i zszokowany wynikiem meczu z Senegalem. Liczy jednak, że przed kolejnym spotkaniem MŚ, z Kolumbią, drużyna się podniesie.

- Przede wszystkim słaba była w naszym wykonaniu pierwsza połowa. Ale ciężko byłoby chyba wymienić jeden powód. Mi jako piłkarzowi ciężko teraz moich kolegów na gorąco oceniać. Liczyliśmy na to, że osiągniemy korzystny wynik, nie udało się. Słaba sprawa. Zostały dwa mecze i musimy walczyć, co mamy innego zrobić? Następny mecz jest fundamentalny i pokaże nam, czy mamy dalej szanse zrobić coś na mistrzostwach – podkreśla Glik.

Najnowsze