Lionel Messi, reprezentacja Argentyny

i

Autor: East News Reprezentacja Argentyny zawiodła w pierwszym meczu MŚ 2018

Mundial 2018: Leo Messi KAJA SIĘ: To moja wina! Biorę pełną odpowiedzialność!

2018-06-17 13:41

- To moja wina, zawiodłem. Biorę pełną odpowiedzialność za to, że nie wygraliśmy - nie owijał w bawełnę Leo Messi (31 l.) po sensacyjnym remisie Argentyny z Islandią (1:1). Lider "Albicelestes" mógł uchronić zespół przed wpadką, ale w drugiej połowie nie wykorzystał rzutu karnego.

Gdyby potraktować MŚ 2018 jako pojedynek dwóch najgenialniejszych piłkarzy - Cristiano Ronaldo i Leo Messiego - to po pierwszej odsłonie Portugalczyk miażdży Argentyńczyka. CR7 ustrzelił w piątek hat tricka i uratował zespół przed porażką z Hiszpanią (3:3). Dzień później Messi zupełnie zawiódł. Wyglądało to tak, jakby zupełnie nie poradził sobie z ogromną presją. - Czuję się odpowiedzialny za to, że nie wygraliśmy. Bramka z karnego dałaby nam spokój, to byłby gol we właściwym momencie. Rywale musieliby się otworzyć, to zmieniłoby wszystko - przyznał Messi, którego słaby strzał z jedenastu metrów w 64. minucie obronił Hannes Thor Halldorsson.

Gwiazdor Barcy próbował swoich dryblingów i innych sztuczek, ale świetnie zorganizowani w defensywie Islandczycy mieli odpowiedź na wszystko. - Musimy teraz zachować spokój, nie wolno nam zwariować i się złościć. Planu nie zmieniamy: zamierzamy wygrać dwa zbliżające się mecze - zakończył Messi, którego zespół zagra teraz z Chorwacją.

Najnowsze