Argentyńczycy w 2014 roku przegrali dopiero w finale mundialu z Niemcami. Nic dziwnego, że kibice oczekiwali walki o najwyższe cele również w Rosji. Po dwóch meczach w fazie grupowej Lionel Messi i spółka mają na koncie jednak zaledwie punkt. Czwartkowa porażka z Chorwacją wprawiła fanów "Albicelestes" we wściekłość. O ile niepowodzenie mogliby jeszcze przełknąć, o tyle styl był nie do przyjęcia. Argentyna stanowiła tylko tło dla rywali, a Lionel Messi nie przypominał futbolowego geniusza.
Angielski "The Sun" szybko znalazł mnóstwo wpisów na Twitterze, z których wynika jasno, że czas piłkarza FC Barcelona w reprezentacji się skończył. Messi już raz rozstał się z kadrą, ale wrócił i pomógł wywalczyć jej awans na mundial 2018 w ostatniej chwili. Teraz fani uważają, że nadszedł czas na emeryturę, przynajmniej w narodowych barwach. Legendarny Gary Lineker stwierdził, że nie widział jeszcze nigdy tak słabej reprezentacji Argentyny.
Mimo zaledwie jednego punktu, Argentyna wciąż ma szanse na 1/8 finału. W ostatnim grupowym spotkaniu finaliście poprzedniej edycji światowego czempionatu zagrają z Nigerią. Choć wiele zależy od postawy ich rywali, to "Albicelestes" muszą wręcz rozgromić afrykańskiego rywala, by odzyskać przynajmniej część zaufania swoich wiernych kibiców.
Wyniki na żywo - sprawdź na kogo warto postawić
Tabele i statystyki z 16 dyscyplin